Przy okazji wiosennych porządków w magazynie
Działu Numizmatycznego znalazłem w zapomnianym kącie za starym biureczkiem
częściowo rozdartą paczuszkę. Po otwarciu okazało się, że jest to nakład
oryginalnych, pochodzących z 1990 roku, ekslibrisów pracowników Biblioteki - członków
"Solidarności" ZNiO.
Ekslibris znaleziony w magazynie |
Jestem członkiem założycielem „Solidarności w ZNiO PAN, od września 1980 do 1983 r. byłem pierwszym przewodniczącym KZ NSZZ „S” oraz członkiem OKP NSZZ „S” w PAN i przedstawicielem sekcji bibliotek PAN w zespole negocjacyjnym z władzami PAN, któremu przewodził ówcześnie dr Jerzy Zdrada.
W czasie stanu wojennego, wraz z Olkiem
Kubiszem i Marianem Kosińskim, prowadziliśmy jedno z kilku zakonspirowanych
archiwów podziemnych struktur Związku oraz wydawnictw stanu wojennego
dostarczanych do ZNiO PAN przez zakonspirowanych łączników Solidarności i
Solidarności Walczącej. Wszystkie zgromadzone dokumenty, listy, zdjęcia,
wydawnictwa ulotne i czasopisma przekazano do zbiorów ZNIO.
Początkowo myślałem, że wzór ekslibrisu powstał
właśnie z myślą o oznaczeniu tych wydawnictw. Przewodniczącą Komisji Zakładowej
była w tym czasie Beata Długajczyk, do której zwróciłem się z prośbą o kilka
słów komentarza. Pozwoliło to wyjaśnić pewne wątpliwości. Ekslibrisy wiązały
się ze związkową biblioteczką prowadzoną dla członków ossolińskiej
„Solidarności” w tym celu, aby nie musieli się za każdym razem, gdy chcieli coś
„podziemnego” przeczytać, zwracać się z podaniem o udostępnienie druku
bezdebitowego czy prohibitu do Dyrekcji Zakładu. Pomysłodawcą
biblioteczki solidarnościowej był Leszek Machnik, a książki do niej były
zakupywane ze składek członkowskich. Po ponownej legalizacji „Solidarności” nie
było już potrzeby gromadzenia „tajnej” biblioteczki, więc – z inicjatywy pana Mieczysława Radojewskiego,
kierownika Działu Grafiki – zamówiono ekslibrisy, wklejono je do książek i
podarowano je do zbiorów Ossolineum jako dar „Solidarności” ZNiO. Autorem ekslibrisu był Zbigniew Lubicz-Miszewski, artysta
plastyk urodzony w 1945 roku we Lwowie, absolwent Wyższej Szkoły Sztuk
Plastycznych we Wrocławiu, twórca ponad 300 znaków książkowych.
Za pomoc w przygotowaniu tekstu i cenne informacje dziękuję Beacie Długajczyk i Leszkowi Machnikowi. Oboje zadeklarowali, że pomyślą o tym, by napisać kiedyś nieco więcej o tamtych czasach i historii ossolińskiej "Solidarności", z czego bardzo się cieszymy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz